sobota, 1 września 2012

Moje kosmetyki oriflame i nie tylko:)

Witam wszystkich:*
Dzisiaj post o moich kosmetykach, które dostałam na urodziny od cioci.
Niektóre uwielbiam, inne mniej...Postaram się Wam je krótko opisać:)
Kosmetyki trzymam w takim kuferku:


Pielęgnacja ciała:
od lewej: 
                                             Pielęgnujące mleczko do ciała z olejem słonecznikowym:
          Jest absolutnie wyjątkowe. Pięknie pachnie i wspaniale nawilża pozostawiając gładką skórę, a do tego jest bardzo wydajne.
                                                                     Krem do ciała Grace:
            Urocze opakowanie, z pozytywnie nastrajającym zapachem, który utrzymuje się bardzo długo i dobrze nawilża skórę.

od lewej:
Płyn do kąpieli Discover Santorini Blue Paradise:
Nie ma nic piękniejszego, jak poranny prysznic z tym płynem. Wspaniale orzeźwia i dodaje energii na cały dzień. Świetnie spisuje się także na wieczorną kąpiel w wannie. Dodając odrobinę płyny pod strumień wody, otrzymamy relaksującą pianę, a aromat unoszący się w łazience, odpręży nas po ciężkim dniu:)
Kremowy żel pod prysznic DOVE dla skóry pozbawionej blasku:
Pachnąca kremowa konsystencja, która sprawia, że nasza zwykła kąpiel jest luksusowym, odprężającym zapiegiem. Przy mojej normalnej skórze, żel nawilża prawie tak jak balsam. Już po 7 dniach stosowania, skóra staje się bardziej miękka i gładka.
Pielęgnacja włosów:
Szampon z pokrzywą i cytryną do włosów przetłuszczających się:
Bardzo usieszyłam się z tego szamponu. Myślałam, że to będzie strzał w dziesiątkę. Po otawarciu bardzo orzeźwiający zapach skupił mnie do natychmiastowego przetestowania. Niestety na tym się skończyło...:( 
Włosy po umyciu były bardzo poplątane, potrzebowały dużo odżywki. Po okropnych katuszach w rozczesywaniu i wyschnięciu, włosy były mięciutkie i pachnącę, ale rozczesywanie sprawiło, że powiedziałam temu szamponowi NIE!
Ale ten zapach! Postanowiłam to wykorzystać i czasem dodaję go do kąpieli, a w wannie tworzy się cytrynowa pianka:D

Pielęgnacja twarzy:
Jeśli ktoś tak jak ja ma skórę skłonną do powstawiania niedoskonałości, to wie jak ważna jest codzienna pięlęgnacja... Oto moja:)
od lewej:
Oczyszczająca maseczka Pure Skin:
ta maseczka sprawdza się nawet przy tak wymagającej skórze, jak moja.
Świetnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją matową gładką, a przy tym zmniejsza ilość zaskórników.
Żel wysuszający wypryski Pure Skin Deep Action:
Żel punktowy, który redukuje wypryski i niedoskonałości. Jest rewelacyjny:)
Tonik zwężający pory Pure Skin Deep Action:
Po nim czuję, że moja skóra jest naprawdę czysta. Tonik usuwa nadmiar sebum, pozostawiając odświeżoną cerę. Niestety jest na bazie alkoholu, więc przy używaniu często sobie popłakuję:)
Krem do twarzy Essentials z wyciągiem z bratka:
Ma piękny zapach i konsystencje, która dobrze rozprowadza się po skórze. Krem szybko się wchłania.
Wzbogacony witaminą E.
Mleczko oczyszczające Essentials 3 w 1 z wyciągiem z bratka:
Świetnie myje, oczyszcza i nawilża. Nie podrażnia oczu i jest świetny do demakijażu.

Pozostała pięlęgnacja:
od lewej:
Kojący krem do stóp Feet Up:
Stosowany regularnie widocznie poprawia stan naszych stópek.
Odświeża i nawilża suchą skórę, pozostawiając piękny zapach:)
Żel pod oczy Essentials z wyciągiem z bratka:
Chłodzi okolice oczu. Po męczącym dniu, stosuję go na noc, by nawilżyć skórę pod oczami. Żel zawiera witaminę E.
Krem do rąk i paznokci z odżywczą oliwką i bambusem:
Piękny zapach, podobny do aloesu. Szybko się wchłania, co jest ewidentym plusem.
Świetnie nawilża.
od lewej:
Odświeżający żel do higieny intymnej Feminelle:
Piękny delikatny zapach i nie podrażnia okolic intymnych.
Mydełko Discover Santorini Blue Paradise:
Trudno mi powiedzieć coś o tym mydełku, bo raczej preferuję te w płynie. 
Jednak ta kostka pachnie tak intensywnie, więc wkładam ją do szafy , dzięki czemu ubrania dłużej utrzymują świeżość i pięknie pachną! ) 






4 komentarze:

  1. fajnie, też chciałabym dostać taki duzy prezent!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy post ;)
    pozdrawiamy
    http://wildand3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam to mleczko ciała, także bardzo je lubiłam :) Rewelacyjne! :)

    OdpowiedzUsuń